Szukaj na tym blogu

0

liberatura

piątek, stycznia 30, 2004

Liberatura to rodzaj nowej formy literackiej. Tekst i forma książki splatają się ze sobą i tworzą niepowtarzalne dzieło. Tekst przestaje być jedynym nośnikiem znaczenia i znaczenie dzieli się na poszczególne elementy dzieła, które czytelnik splata ze sobą, by wysnuć swój indywidualny sens. Dzieła liberackie często zrywają z linearnym tokiem lektury, a ich konstrukcja bywa skomplikowana- rozłożenie takiej książki może czasami wymagać instrukcji obsługi. Zdarzają się dzieła trójkątne, kartki wrzucone do pudełka, nie ponumerowane i nie spięte. Pod pewnymi względami liberatura przypomina hipertekst- zwłaszcza, jeśli chodzi o nielinearność. Z drugiej strony Liberatura jest jakby antytezą hipertekstu. Dziełem, które istnieje w formie książkowej (oczywiście, jeśli za książkę uznać zbiór kartek) i gdzie tekst nie zawsze odczytuje się linearnie, to jednak jest to skończone dzieło, na dodatek nierozerwalnie związane ze swoją formą, grafiką, układem tekstu, a nawet materiałem, z którego jest wykonane (z reguły papier, ale także drewno, czy też kamień).

Twórcy liberatury często eksperymentują z krojem czcionek, komponują własne. Znaki przebiegają niejednokrotnie w poprzek strony, tworzą obrazki. Czasami część liter jest usunięta i pusta przestrzeń tworzy obraz. Pojawiają się różnorodne odcienie i kolory tła. Kartki nie są spięte, bądź spięte nietypowo, a strony mogą być pocięte. Artyści prawie zawsze sami produkują swoje książki od początku do końca- konstruują je, sklejają, drukują lub wpisują tekst. Nakłady dzieł liberackich rzadko przekraczają kilkadziesiąt egzemplarzy. Jeszcze rzadziej są wydawane w wydawnictwach i drukowane w drukarniach, z racji trudności z wydrukowaniem tego typu utworów (a głównie z powodu niewystarczającej wierności realizacji pomysłu autora przez drukarnie, na co autor nie chce się zgodzić). Trzeba zaznaczyć, że liberatura bardzo wiele zawdzięcza komputerom i bez nich nie byłaby w pełni tym, czym jest teraz. Nie mogłaby eksperymentować z czcionkami, kolorami, a także ze składem tekstu. To literatura, która w związku z powstaniem nowego medium- Internetu, może pozwolić sobie na eksperymenty. Tak jak malarstwo mogło wytworzyć nowe, abstrakcyjne kierunki, kiedy fotografia uwolniła ją od obowiązku wiernego przedstawiania rzeczywistości. Twórcą terminu liberatura jest Zenon Fajfer, który sam tworzy książki liberackie. Znanym autorem jest także Radosław Nowakowski, który oprócz tworzenia liberatury wziął się za pisanie hipertekstu, czego przykładem może być ?Koniec świata według Emeryka?.

Zainteresowanych liberaturą odsyłam do nr 15 kwartalnika HA-art, z 2003r. w całości poświęconemu liberaturze, a także sztuce książki. Liberatura interesuj mnie o tyle, że twórcy, jakich dotychczas byłem skłonny określać mianem hipertekstowych, są uważani za twórców liberackich. M.in. Raymond Queneau, Milorad Pavić i wielu innych. Trochę to zaskakujące, ponieważ hipertekst- forma jak najbardziej otwarta, która może być bardzo skomplikowana, z wieloma wejściami do tekstu, wieloma poziomami lektury jest w pewien sposób, właśnie przez proto- hiperteksty powiązany z liberaturą.

0 Responses to "liberatura"