Jutro mam rozmowę o pracę (pierwszą i mam nadzieję, że ostatnią ;) ). Jeśli wszystko będzie po mojej myśli, to będę mógł się już nie tylko hobbystycznie, ale również zawodowo (i naukowo) zajmować mediami. Kulminacja stresu- godzina 10.00.
Czy się uda, czy nie, od poniedziałku zaczynam nareszcie zajmować się hiperblogiem, który od dłuższego czasu śpi.
Szukaj na tym blogu
0
trzymajcie kciuki
trzymajcie kciuki
czwartek, czerwca 16, 2005
| 0 Comments | Email This
Subskrybuj:
Komentarze do posta (RSS)
0 Responses to "trzymajcie kciuki"
Prześlij komentarz