Szukaj na tym blogu

7

HIPERbLOG ma trzy lata!

piątek, lutego 09, 2007

Czas płynie nieubłaganie. Prowadzę HIPERbLOGa już ponad trzy lata. Zacząłem w styczniu 2004 roku, kiedy jako student IV roku pedagogiki, przygotowujący pracę magisterską "Internetowy hipertekst jako współczesna alternatywa edukacyjna" (I rozdział), żeby zebrać myśli i skonfrontować je z ludźmi, którzy wiedzą więcej, zacząłem pisać w inter-eter. HIPERbLOG nie był, nie jest i raczej nie będzie blogiem odwiedzanym przez tysiące stałych czytelników. Z początkowych kilku wejść dziennie, średnia skoczyła do kilkudziesięciu (od 40 do 70), z czego połowa to wejścia przez wyszukiwarkę. Zatem stałych czytelników mam być może aż kilkunastu. Ale i to cieszy. Możliwość wymiany myśli, możliwość werbalizowania swoich poglądów pozwala lepiej poznawać samego siebie i wyrabiać światopogląd. Dziękuję Wam za odwiedziny i dyskusje.

Stary HIPERbLOG- jeszcze nie zdążyłem przenieść wszystkich notek. W ramach przypomnienia mój pierwszy wpis:

"Blog będzie poświęcony nowym mediom i będzie odwzorowaniem moich podróży po Internecie, pokazaniem wniosków do jakich dojdę i zaprezentowaniem wyników ewentualnych badań. To mój własny kanał komunikacji i to właśnie pociąga mnie w nowych mediach. Możliwość wysyłania komunikatów bez pośrednictwa starych mediów z cenzurą, dopuszczaniem do głosu po akceptacji przez kilka mądrych osób. Internet i wszystko, co ze sobą niesie, m.in. hiperteksty, blogi, e-mail, listy dyskusyjne i wiele innych możliwości, to - można się powołać na McLuhana- kolejna rewolucja. Rewolucja jakże inna od pozostałych rewolucji w zakresie komunikowania między ludźmi- nie jesteśmy już skazani na treści starannie przygotowywane (także pod kątem sterowania nami), ale sami stajemy się twórcami komunikatów. W sieci każdy ma możliwość tworzenia i publikacji swojej twórczości. Wystarczy tylko chcieć i mieć pomysły.

Co z tego, że tak jest trudniej, niż siedzież przed telewizorem? To jeszcze jedna cecha nowych mediów, tu ja wybieram i również ja odbieram. To ja nadaję sens wszystkiemu, jestem stwórcą, kreatorem. Moja wolność, to wolność wyboru, ale w sieci moja wolność jest także moim zniewoleniem, ponieważ muszę być wolnym i wybierać. Tu nie ma możliwości pozostawienia wyboru innym. Dla osób, które chciałyby, żeby za nich wybrano- polecam telewizję. Na dzisiaj to tyle".


Tag:
Creative Commons License
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 2.5 Polska.

7 Responses to "HIPERbLOG ma trzy lata!"

MPP Says:

Grzesiek, gratulacje i powodzenia dalej. Takie blogi, jak Twój, są nam potrzebne!

Serdeczności! :)

GDS Says:

Jest mi niezmiernie miło i bardzo dziękuję. Ale z "potrzebnością" to bym nie przesadzał.

Szczerze mówiąc to do dzisiaj nie wiem, o czym ma traktować HIPERbLOG. Początkowo miał być o hipertekście, a teraz przerodził się w informacyjno- aktywistyczny i zupełnie nie przypomina np. Twojego bloga- ściśle tematycznego, rzec można profesjonalnego, chociaż nawiązując do naszej dawnej dyskusji w Gdańsku można się spierać czymże jest blog profesjonalny.

Jakoś nie mogę się oprzeć, by zajmować się kulturą szerzej niż tylko w aspekcie medialnym i wychodzi mi czasami tzw. kogiel-mogiel. Nie mogę również uciec od wyrażania swoich politycznych poglądów, ale być może to cecha pedagogów, bo edukacja bez polityki byłaby chyba tylko suchym psychologiczno-socjologicznym eksperymentem. Zresztą wszystko jest polityczne.

Pozdrawiam

MPP Says:

Potrzebny jest :) Również dlatego, że stał się informacyjno-aktywistyczny; gdybyśmy wszyscy pisali tak samo i o tym samym, byłoby nudno do skiśnięcia. Wolę czytać Ciebie, Twój punkt widzenia niż mieć w hiperblogu kolejne źródło li tylko informacji.

Mam integratywne podejście, tj. uważam, że blogowe wynurzenia Stunży czy Pręgowskiego jakoś tam odrobinę wzbogacają dyskusję na temat "społecznych aspektów internetu" (jakież to już wyświechtane sformułowanie). Mogę się czasem nie zgadzać z Twoimi wnioskami albo z tym, co uważasz za najważniejsze, cieszę się, że mogę te poglądy czytać i że masz energię je tutaj umieszczać. Zawsze to nas ubogaca. I właśnie dlatego - keep it up!

Unknown Says:

ja skromnie, ale hucznie w miarę możliwości; "50" haustem za hiperbloga ;)

GDS Says:

Dzięki. Oczywiście bezalkoholowo ;)

Anonimowy Says:

Gratulacje Grzegorz! Trzy lata to całkiem niemało jak na regularnie aktualizowany blog. Oby towarzyszył Ci do pomyślnego zakonczenia doktoratu i jeszcze dalej.

GDS Says:

Dziękuję za życzenia. Zobaczymy, czy starczy energii na doktorat, ale na HIPERbLOG nie powinno zabraknąć ;)