Karol Modzelewski, Barbarzyńska Europa

DSC00009
Originally uploaded by brthz.

O zapominanym, a bardzo istotnym wkładzie Germanów i Słowian w europejską kulturę. Niestety, nasze słowiańskie korzenie zostały prawie zupełnie wyprane przez rzymsko-chrześcijańskich najeźdźców. Wyprane z naszej pamięci. Przypomina mi się Roman Giertych, który z mównicy sejmowej grzmiał kiedyś, że dzisiejsza Europa to "kultura grecka, prawo rzymskie i etyka chrześcijańska"- aż sie wierzyć nie chce, że zapomniał o Słowianach. W tym kontekście warto wrócić do "Hymnu Wszechsłowiańskiego", nagranego zupełnie niedawno przez Laibach, w nieco "dyferencjalnej" wersji. I warto zadać pytanie: czy możliwa jest pamięć o korzeniach, kultywowanie tradycji bez nawiązywania do nacjonalizmu? Być może odpowiedzieć na to pytanie mogą Serbowie Łużyccy, którzy tysiąc lat opierają się germanizacji. Tylko czy długo to się jeszcze będzie udawać? Strona po serbsku, ale zrozumiała.

O dziedzictwie Germanów i Słowian, którzy zdaniem Modzelewskiego nie tworzyli dwóch odrębnych światów, ale byli do siebie podobni bardziej niż nam się wydaje, w ogóle się obecnie nie przypomina, choć te korzenie w dużej mierze ukształtowały i kształtują nadal Europę. Trzymając się tematu, ciekaw jestem, co też o słowiańszczyźnie pisze Maria Janion w książce"Niesamowita Słowiańszczyzna. Fantazmaty literatury".